⏱Czas czytania: 7 minuty

W dzisiejszym artykule zagłębimy się w mroczne zakamarki branży testowania oprogramowania. Odkryjemy siedem grzechów głównych, które mogą zaszkodzić twojemu dążeniu do doskonałej jakości. Poznaj, jakie pułapki czyhają na testerów i jak unikać tych błędów, prowadząc swój zespół ku ścieżce doskonałości w testowaniu.

Pycha: Ignorowanie użytkownika

7-grzechow-testera-pycha

Objawy: Zespoły testujące stają się zbyt pewne swoich metod i technik, zaś wyniki metryk potwierdzają tę pewność. Niemniej jednak tracą kontakt z rzeczywistym sposobem korzystania z produktu przez użytkowników, a brak rzeczywistych opinii od użytkowników staje się coraz bardziej dotkliwy.

To może być zdradziecki grzech ze wszystkich, ponieważ często nie jest zauważalny od razu. Problem ten staje się jasny dopiero wtedy, gdy pojawiają się oczywiste błędy, co wywołuje alarmy:

Kierownik projektu: „Dlaczego nie zauważyłeś tego błędu?”
Tester oprogramowania: „Nie rozumiem. Wszystkie wyniki były w normie. Przeszliśmy wszystkie testy.”

Nadszedł czas na gruntowną zmianę podejścia do zapewniania jakości.

Leczenie: Nawet poważne błędy mogą przynieść najważniejsze lekcje. Musisz dostosować swoje podejście. Twoje testy powinny odzwierciedlać rzeczywiste sytuacje użytkowników. Osoby odpowiedzialne za jakość oprogramowania muszą posiadać pełną wiedzę o funkcjonalności produktu. Regularnie komunikuj się z użytkownikami, zbieraj ich opinie i czerp z nich wiedzę, aby rozwijać się i unikać tego grzechu.

Chciwość: Branie wszystkich działań testowych na swoje barki

7-grzechow-testera-2

Objawy: Wszystkie aspekty związane z tworzeniem i utrzymaniem testów są skupione w rękach jednej osoby lub bardzo małej grupy, co jest szczególnie problematyczne w kontekście rozmiaru całego
zespołu.

Konsekwencje tego zjawiska są znaczące:

Wąskie gardła w procesie testowania: Skupienie wszystkich zadań związanych z testowaniem w jednym lub niewielkim gronie osób może prowadzić do powstawania opóźnień i zatorów w procesie testowania.

Nadmierna zależność od niewielkiej grupy: Gdy całe testowanie spoczywa na kilku osobach, istnieje ryzyko, że w przypadku ich niedostępności cały proces testowania zostanie
zakłócony.

Zwiększone ryzyko wypalenia zawodowego: Osoby odpowiedzialne za wszystkie zadania związane z testowaniem mogą doświadczać wzmożonego stresu i presji, co zwiększa ryzyko wypalenia zawodowego.

Leczenie: Aby przeciwdziałać tym negatywnym skutkom, należy rozprowadzić obowiązki związane z testowaniem na większą liczbę osób w zespole. Promowanie współpracy i wymiana wiedzy między
członkami zespołu może znacząco poprawić jakość procesu testowania i ostatecznej jakości produktu. Warto inwestować w rozwijanie umiejętności testowania u różnych członków zespołu, co pozwoli zmniejszyć ryzyko związanego z jednoosobową zależnością od jednego testera.

Pożądanie: Zbyt duże poleganie na technologii

7-grzechow-testera-3

Objawy: W rzeczywistości, większość twojego czasu podczas pracy nad testowaniem sprowadza się do wykonywania rutynowych czynności, takich jak uruchamianie automatyzacji czy przeklikiwanie tych samych scenariuszy testowych. Wszystko to jest oczywiście ważne i dąży do zautomatyzowania procesu testowania, co jest korzystne. Jednak, jeśli to staje się twoim głównym zajęciem, wpadasz w pułapkę nadmiernego skupienia się na samej technologii i kodzie, zamiast na jakości produktu.

W praktyce oznacza to:

  1. Koncentrację na ciągłym utrzymaniu i uruchamianiu istniejących rozwiązań automatyzacji.
  2. Możliwość zapomnienia o podstawowym celu – zapewnieniu wysokiej jakości produktu.
  3. Potencjalnie zaniedbanie testów manualnych, które są niezwykle istotne.

Leczenie: Ważne jest zachowanie równowagi między automatyzacją a ręcznymi testami. Automatyzacja ma na celu ułatwienie i przyspieszenie procesu testowania, ale nie powinna stać się celem samym w sobie. Nie zapominaj o ręcznych testach, które pozwalają na bardziej holistyczne podejście do jakości produktu.
Dobra konserwacja kodu automatyzacji i świadomość piramidy testów to klucz do efektywnego zarządzania testami. Automatyzacja to narzędzie, a nie cel.


Zazdrość: Porównywanie się z innymi projektami

7-grzechow-testera-4

Objawy: Często w obszarze zapewniania jakości (QA) zespoły mają tendencję do porównywania się wzajemnie, co prowadzi do rywalizacji i zazdrości. Nawet niektórzy liderzy, zamiast oceniać projekty w kontekście ich indywidualnych potrzeb, próbują oceniać je jedynie na podstawie ilości wykrytych błędów. To podejście jest niesprawiedliwe, ponieważ każdy projekt ma swoje wyjątkowe wyzwania i specyficzne wymagania jakościowe. Różnią się one między sobą zarówno pod względem dojrzałości, dostępnych zasobów, jak i grupy docelowej.

Leczenie: Warto podkreślać znaczenie kontekstu każdego projektu oraz jego indywidualnych cech. Zamiast koncentrować się na rywalizacji, powinniśmy doceniać sukcesy każdego zespołu, nawet tych mniejszych, i zachęcać do większej współpracy oraz wzajemnej widoczności między projektami. Współpraca może przynieść lepsze efekty niż rywalizacja.


Obżarstwo: Chęć odnalezienia wszystkich
niedoskonałości

7-grzechow-testera-5

Objawy: Jeśli Twoje sesje testowe wydłużają się nieproporcjonalnie długo, a znajdujesz wiele małych błędów lub przypadków, które są na ogół niewielkiego znaczenia i często nie zostaną naprawione, to możesz cierpieć na tzw. „Obżarstwo w testowaniu oprogramowania”.

Staranie się odkryć absolutnie każdy błąd w nowym projekcie jest jak próba dosłownego wyłowienia wszystkich ryb z morza. To nierealne i prowadzi do niepotrzebnego rozciągnięcia procesu testowania. Warto zaakceptować fakt, że zawsze będą błędy, ale istotne jest skupienie się na tych, które są najbardziej
prawdopodobne do wykrycia i mogą wpłynąć na jakość produktu. Testowanie w sposób nadmiernie perfekcjonistyczny może prowadzić do testowania bez metody, co nie przyczynia się do rozwoju umiejętności w tej dziedzinie.

Leczenie: Warto narzucić sobie ograniczenia czasowe na sesje testowe. To pomoże doskonalić umiejętności testowania. Zacznij od szukania najbardziej oczywistych błędów, a dopiero potem zajmij się bardziej złożonymi przypadkami.

Nie przejmuj się zbytnio tym, co nie zostało odkryte podczas testów. Ważne jest, aby zaufać procesowi i skupić się na jakości testowania, a nie na ilości znalezionych błędów. Sprawdzanie jakości jest kluczowe, a nadmierna chciwość w testowaniu może prowadzić do zapominania o podstawowych zasadach i celach tego procesu.


Gniew: Szukanie winnych

7-grzechow-testera-6

Objawy: W trakcie stresujących okoliczności często ulegamy pokusie obwiniania całego zespołu lub konkretnych osób za poważne błędy. Kiedy problemy stają się oczywiste, palce często wskazują na tych, których uważa się za winnych.

Warto jednak zrozumieć, że tego rodzaju sytuacje zazwyczaj mają swoje źródło w połączeniu wielu czynników, takich jak napięte terminy, brak szczegółowych specyfikacji, nieobecność określonych procesów czy zbyt skomplikowane oprogramowanie do zarządzania. Dlatego nie powinniśmy uparcie obwiniać konkretnych jednostek, ponieważ taka postawa jest przestarzała i nie przynosi korzyści.

Leczenie: Skupmy się na problemach, a nie na ludziach. Pamiętajmy, że każdy błąd może być okazją do poprawy naszych procesów i osiągnięcia lepszych wyników. Należy wyciągnąć naukę z tych sytuacji. Jednak równie ważne jest komunikowanie się. Często złość wynika z braku zrozumienia między naszymi oczekiwaniami a rzeczywistością, dlatego warto dokładnie poznać zdolności naszego zespołu, utrzymywać otwarte kanały komunikacji i wyznaczać klarowne i osiągalne cele.


Lenistwo: Zaniedbywanie dokumentacji

7-grzechow-testera-7

Objawy: Zespół testowy cierpi na brak widoczności dotyczącej przeprowadzonych testów. Wiele funkcji w produktach nie jest odpowiednio sprecyzowanych lub wręcz nie posiada sprecyzowanych wymagań. Dodatkowo zbyt niewiele błędów jest śledzonych i raportowanych. Często zdarza się, że leniwy testerzy skupiają się jedynie na walidacji istniejących przypadków testowych, pomijając szerszy kontekst procesu testowania, w tym aspekt dokumentacji.

Brak właściwej dokumentacji może sprawić, że działalność testowa staje się niewidoczna. Dokumentowanie jest jednak nieodłączną częścią procesu testowania. Przeprowadzasz testy, obserwujesz rezultaty i zapisujesz swoje obserwacje w raportach z testów. To właśnie dzięki dokumentacji uzupełniamy specyfikacje i precyzyjnie opisujemy to, co trudno jest jednoznacznie określić.

Leczenie: Aby zwiększyć widoczność procesu testowania i dostarczyć pełniejszy obraz przetestowanego produktu, konieczne jest tworzenie raportów z testów zawierających następujące sekcje:

  1. Cele Testu: Określenie głównych celów testowania danej funkcji.
  2. Opis Funkcji: Krótka charakteryzacja testowanej funkcji lub elementu produktu.
  3. Błędy/Problemy: Zgłoszenie napotkanych problemów, błędów lub niezgodności, jeśli takie zostaną wykryte.
  4. Kroki Testowe: Szczegółowy opis kroków, które testerzy wykonują podczas testów.
  5. Środowisko Testowe: Informacje o używanych narzędziach, oprogramowaniu, sprzęcie i konfiguracji sieciowej.
  6. Oczekiwane Wyniki vs. Wyniki Rzeczywiste: Porównanie przewidywanych rezultatów z faktycznymi wynikami testów.
  7. Załączniki: Linki do zrzutów ekranu, logów, dokumentów lub innych materiałów, które mogą być przydatne przy analizie wyników testów.
  8. Priorytet Błędów: Określenie pilności zgłoszonych błędów.
  9. Komentarze: Dodatkowe uwagi, obserwacje lub wnioski związane z przeprowadzonymi testami.
  10. Status Testu: Informacja o wynikach testów.
  11. Rekomendacje: Sugestie poprawy i optymalizacji.
  12. Podsumowanie: Ogólne wnioski i plany na przyszłość.

Dokumentacja testowa stanowi klucz do utrzymania spójności, przejrzystości i kompletności procesu testowania. Pomaga także w efektywnym zarządzaniu jakością produktu i dokumentowaniu przeprowadzonych działań testowych. Pamiętaj, że dobrze przygotowane raporty z testów są niezbędne do skutecznego zarządzania jakością produktu i śledzenia postępu prac testowych.